Street workout na własnym podwórku? To ci się przyda!
2021-09-06
Chociaż to dyscyplina stworzona dla miejskiej przestrzeni, jej popularność sprawiła, że coraz więcej osób decyduje się trenować na własnym podwórku czy nawet w domu. Wszystko jest możliwe, jeśli odpowiednio zaplanujesz przestrzeń i postawisz na solidny sprzęt.
Najczęściej to zbyt duża odległość od najbliższego street workout parku jest powodem, dla którego decydujemy się stworzyć swój własny plac ćwiczeń. Ale nie tylko. Na własnym drążku i poręczach można w spokoju szlifować te elementy, którymi jeszcze nie za bardzo chcemy się chwalić publicznie. Oczywiście, każdy instruktor powie: „nie przejmuj się opinią innych, rób swoje”, ale wiemy, jak jest – w parku, wspólnie z innymi lepiej ćwiczyć coś bardziej spektakularnego niż podstawy. Skoro zatem pojawił się pomysł stworzenia własnego placu treningowego, zastanów się, czego potrzebujesz i jak będziesz to miejsce wykorzystywał.
Krok pierwszy i najważniejszy – miejsce
Skoro zdecydowałeś się na stworzenie swojego placu treningowego, to zapewne masz już pewną wiedzę na temat street workoutu i wiesz, ile przestrzeni potrzebujesz, aby wykonać wszystkie ćwiczenia.
Absolutnie niezbędne w uprawianiu street workout są dwa przyrządy – drążek do podciągania i poręcze. Aby jednak twój trening był naprawdę różnorodny, przydadzą się:
Co z bezpieczeństwem?
Małe, a bardzo przydatne
Street workout i kalistenika - w wielu aspektach podobne, nie oznaczają tego samego
Przeczytaj u nas na blogu: Street workout i kalistenika – czym się różnią?
Najczęściej to zbyt duża odległość od najbliższego street workout parku jest powodem, dla którego decydujemy się stworzyć swój własny plac ćwiczeń. Ale nie tylko. Na własnym drążku i poręczach można w spokoju szlifować te elementy, którymi jeszcze nie za bardzo chcemy się chwalić publicznie. Oczywiście, każdy instruktor powie: „nie przejmuj się opinią innych, rób swoje”, ale wiemy, jak jest – w parku, wspólnie z innymi lepiej ćwiczyć coś bardziej spektakularnego niż podstawy. Skoro zatem pojawił się pomysł stworzenia własnego placu treningowego, zastanów się, czego potrzebujesz i jak będziesz to miejsce wykorzystywał.
Krok pierwszy i najważniejszy – miejsce
Skoro zdecydowałeś się na stworzenie swojego placu treningowego, to zapewne masz już pewną wiedzę na temat street workoutu i wiesz, ile przestrzeni potrzebujesz, aby wykonać wszystkie ćwiczenia.
- Warto pamiętać, że im większe będziesz miał umiejętności, tym bardziej dynamicznie będziesz ćwiczył. Zaplanuj więc swój plac tak, aby w przyszłości można było dołączyć kolejny element konstrukcji.
- Ważne też, aby do drążka czy poręczy mieć dostęp z kilku stron. Oczywiście, twój prywatny plac nie będzie odzwierciedleniem miejskiego parku SW, ale powinien być maksymalnie wygodny. Lepiej mniej sprzętu, ale jak najbardziej funkcjonalnego.
- Zastanów się nad podłożem. Piasek czy trawa to świetne naturalne rozwiązanie. Kostka brukowa, beton czy żwir już niekoniecznie. Rozwiązaniem są gumowe maty asekuracyjne, jakie stosuje się na placach zabawach czy w plenerowych siłowniach.
Absolutnie niezbędne w uprawianiu street workout są dwa przyrządy – drążek do podciągania i poręcze. Aby jednak twój trening był naprawdę różnorodny, przydadzą się:
- Drążek wysoki (powyżej 2 metrów, nawet 2,5 metra) – taka wysokość pozwoli na wykonywanie ćwiczeń w pełnym zwisie, bez dotykania stopami podłoża, a jednocześnie umożliwia doskoczenie z ziemi
- Drążek niski (mniej więcej na wysokości głowy) – wygodny do trenowania takich elementów jak wejście siłowe, przewroty, wymyk – na tej wysokości początkowo czujemy się dużo bezpieczniej
- Poręcze wysokie – do trenowania pompek i wszystkich innych ewolucji jak choćby planche
- Poręcze niskie – przydadzą się, gdy będziemy trenować stanie na rękach na poręczach, a te wysokie będą nas nieco przerażać (ten sprzęt konieczny nie jest, ale wiele osób chętnie z niego korzysta
- Drabinka gimnastyczna (pionowa) – doskonała do wzmacniania mięśni brzucha, ale też ćwiczenia takich elementów jak flaga i inne wznosy bokiem.
- Drabinka pozioma – umieszczona mniej więcej na wysokości górnego drążka, raczej jednak nie powinna być z nim połączona, aby nie uniemożliwiać ćwiczeń wymagający dojścia z wielu stron.
Co z bezpieczeństwem?
- Kupując sprzęt od producenta mającego odpowiednie atesty, możesz być spokojny. To z całą pewnością rozsądniejsze rozwiązanie niż samodzielnie spawany zestaw z rurek znalezionych na złomowisku. Choć oczywiście niejeden domowy plac w taki właśnie oszczędny sposób powstał i przez wiele lat dzielnie służył użytkownikowi.
- To, na czym absolutnie nie wolno oszczędzać czasu i wysiłku, to mocowanie sprzętu w podłożu. Jeśli producent zaleca wybetonowanie dołków o głębokości to 70 cm, to ani centymetr mniej!
- Wiedząc, że zamocowałeś sprzęt prowizorycznie, nigdy nie poczujesz się pewnie podczas treningu i nie zdecydujesz się na żadne dynamiczne ćwiczenie, które wymaga solidnej konstrukcji.
Małe, a bardzo przydatne
- Uchwyty do pompek – ten niepozorny przyrząd tak naprawdę przydaje się na wiele sposobów. Wykonując na nim klasyczne pompki, możesz zrobić o wiele głębszy ruch, zarówno w klasycznych pompkach, jak i w pompkach w staniu na rękach. Pomogą w ćwiczeniu planche czy L-sit. A ponadto pozwalają na anatomiczne ułożenie nadgarstków.
- Gumy treningowe – nie do zastąpienia podczas nauki podciągania na drążku, ale też wielu szystkich trudniejszych ewolucji, jak muscle up czy front lever. Najlepiej mieć gumy o różnym stopniu elastyczności, aby móc stopniowo zwiększać trudność ćwiczenia.
- Skakanka – przyda się podczas rozgrzewki
- Obciążenie na kostki – dobra pomoc przy ćwiczeniach wzmacniających brzuch wykonywanych na drążku, poręczach czy drabince gimnastycznej.
Street workout i kalistenika - w wielu aspektach podobne, nie oznaczają tego samego
Przeczytaj u nas na blogu: Street workout i kalistenika – czym się różnią?
Pokaż więcej wpisów z
Wrzesień 2021