Najczęstsze wymówki treningowe

2023-07-13
Najczęstsze wymówki treningoweRutyna treningowa nie jest łatwa. I nie oszukujmy się, nie ma takiej osoby, która zawsze ma ochotę na trening. Często wtedy na wszystkie sposoby szukamy wymówki, aby usprawiedliwić własne rozleniwienie. W tym artykule – trochę na poważnie, a trochę z przymrużeniem oka – najczęstsze wymówki treningowe.
 
  • Wymówka pierwsza: Chyba coś mnie bierze, lepiej nie ryzykować

Początek kataru, drapanie w gardle? Jeśli szukasz pretekstu, by odpuścić trening, ten powód jest niezawodny. Przecież nie będziesz ryzykować choroby. Lepiej poleżeć na kanapie.
  • Wymówka druga: Pogoda nie taka

W pełni zrozumiały powód dla kogoś, kto biega na dworze czy jeździ na rowerze. Trudno to robić podczas ulewy czy śnieżycy. Jednak gdy ćwiczysz pod dachem, a do przejścia masz kilkaset metrów na przystanek czy parking, przyznaj – to średni pretekst.
  • Wymówka trzecia: Są ważniejsze obowiązki niż trening

To prawda. Obowiązki zawodowe, rodzinne zdecydowanie mają pierwszeństwo. Ale nie tłumaczmy się stertą prasowania czy koniecznością odpisania na służbowe mejle. Odrobina dyscypliny i wszystko da się pogodzić.
  • Wymówka czwarta: Ten trening nic mi nie daje!

Cóż, a wiesz, co powinien dawać? Jakie są założenia tego treningu, jaki jest twój makroplan na najbliższe miesiące? Bardzo często zdarza się, że nie widzimy wyraźnych postępów, a trening przypomina nudną rehabilitację, a nie uprawianie sportu. Czas to zmienić – nowy sposób ćwiczeń, szybkie, dynamiczne treningi zamiast żmudnych długi serii identycznych powtórzeń. Możliwości są właściwie nieograniczone. Porzucanie treningu to najgorszy z pomysłów.
  • Wymówka piąta: Szkoda pieniędzy na karnet, są ważniejsze wydatki

Faktycznie, szkoda pieniędzy na karnet, jeśli nie chce ci się ćwiczyć i omijasz treningi. Może zacznij biegać, chodzić z kijkami lub robić cokolwiek innego, co nie będzie wymagało nakładów finansowych. A karnet na siłownię czy basen kupisz, gdy przekonasz się, że rutyna treningowa daje ci satysfakcję.
 

Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce, szuka powodów.

To zdanie powtarzają wszyscy trenerzy, nie tylko sportowi. Chodzi o postawę względem obowiązku czy wyzwania. Jeśli na czymś nam zależy, będziemy szukać wszelkich sposobów, by to osiągnąć. Przykładem są mali chłopcy zafascynowani piłką nożną, którzy nie potrzebują profesjonalnego sprzętu, butów, boiska. Chcą grać zawsze i wszędzie. I zawsze znajdą powód, aby wyrwać się na dwór i pokopać z kolegami. Albo dziewczynki zakochane w jeździe konnej, których po prostu nie da się wyciągnąć ze stajni, najchętniej by tam nocowały.
Sam fakt wymyślania częstych powodów do odpuszczenia treningu powinien skłonić cię do przemyślenia, czy naprawdę chcesz trenować. Robisz to „bo trzeba, bo musisz schudnąć, wrócić do dawnej formy”? Znajdź taką formę aktywności, od której nie będziesz się migał.
 

Zmusić się do pójścia czy odpuścić?

Wszystko zależy od tego, jak często zdarza ci się taki gorszy dzień. Raz czy dwa w miesiącu? To normalne. Jeśli naprawdę nie masz możliwości czy ochoty, odpuść. Co trzeci czy czwarty trening? Oj, nie jest dobrze. Przemyśl i chyba ponownie opracuj swój plan treningowy, bo dotychczasowy jest wyraźnie ponad twoje możliwości.
 

Zawodowcy też mają gorsze dni

I cały zestaw wymówek, często naprawdę przekonujących. Niezależnie od tego, na jakim poziomie i z jaką częstotliwością trenujesz, czasem po prostu się nie chce. I tu okazuje się, że pewną przewagę mają treningi grupowe czy choćby w parach. Twój partner do gry w tenisa nieźle się wścieknie, jak go wystawisz. Koledzy od piłki również nie będą zachwyceni. A wiadomo, że jak już człowiek dotrze na trening, to potem nigdy tego nie żałuje. Problem tylko w tym wyjściu z domu.
 
Chcesz ćwiczyć, ale ciągle nie jesteś zadowolony z wyników. A jaki jest twój prawdziwy cel treningowy?
Przeczytaj u nas na blogu: Zmęczenie czy progres? Co jest twoim celem?
 
Pokaż więcej wpisów z Lipiec 2023
Zaufane Opinie IdoSell
4.64 / 5.00 9746 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-12-01
:)
2024-11-29
Zamówienie szybko wysłane i dostarczone. Nie mam zastrzeżeń
pixel