NEAT – wielka moc niewielkiego wysiłku
2021-09-30
Czy jesteś osobą aktywną? Tak, bo trzy razy w tygodniu jedziesz na trening na siłownię? A co z codziennymi czynnościami? One potrafią zdecydowanie poprawić bilans twojej aktywności fizycznej.
Kalorie spalamy nie tylko dzięki treningom
Całkowita przemiana energii, czyli popularne spalanie kalorii, składa się z kilku czynników:
Czym jest NEAT?
Skrót NEAT pochodzi od angielskiego wyrażenia Non Exercise Activity Thermogenesis tłumaczonym jako spontaniczna aktywność fizyczna. To wszystkie działania, które polegają na ruchu, ale nie są konkretnymi ćwiczeniami. Odkurzanie mieszkania, gotowanie obiadu, wyjście po zakupy, spacer z psem. I choć ten rodzaj aktywności wydaje się niepozorny, to gdy zaczniemy nieco bardziej świadomie do niego podchodzić, znacząco zwiększymy spalanie kalorii. Według dietetyków NEAT może „urwać” z naszego codziennego bilansu około 800 kcal. Jednak wszystko zależy od tego, czy zaczniemy podejmować odpowiednie decyzje – schody zamiast windy, samodzielne umycie i odkurzenie samochodu zamiast oddania go do specjalistów, przyniesienie zakupów zamiast wygodnego przywiezienia ich samochodem czy zamówienia z dostawą. Nie zawsze mamy na to czas? Ok, ale NEAT to także dreptanie po domu podczas rozmowy telefonicznej z przyjaciółką zamiast wygodnego siedzenia na fotelu. A w tym przypadku nie ma już mowy o jakiejkolwiek stracie czasu.
Dlaczego warto postawić na NEAT?
Aktywność fizyczna na niskim poziomie okazuje się mieć ogromne znaczenie w przypadku osób chcących schudnąć. Okazuje się bowiem, że nie trzeba wcale ćwiczyć na tętnie maksymalnym do upadłego, aby zacząć dostrzegać pozytywne zmiany. O wiele lepszy efekt przyniesie zmiana nastawienia i nieustanne poszukiwanie możliwości wykonania jakichkolwiek ruchów w codziennym życiu niż planowanie trzech morderczych treningów w tygodniu. Dlaczego? Wytłumaczenie jest proste. Po bardzo intensywnym treningu jedyne, co jesteś w stanie wykonać, to po prostu leżeć i odpoczywać. Najprawdopodobniej wieczorem nie pograsz już z synem w piłkę, nie posprzątasz domu, nie pójdziesz na długi spacer z psem. Nie będziesz mieć na to siły ani ochoty. I w ten sposób twoja spontaniczna, dodatkowa aktywność będzie bardzo niewielka czy wręcz zerowa. Gdy trening będzie lżejszy, zachowasz wystarczająco dużo siły, aby być jeszcze aktywnym do końca dnia.
Jeżeli zatem nie jesteś zadowolony z postępów redukcji tkanki tłuszczowej, choć na treningach wylewasz siódme poty i ćwiczysz dosłownie do upadłego, zmień swoje nastawienie i poszukaj rozwiązania… poza salą treningową.
Jak poprawić NEAT?
Lepiej samemu czy pod okiem trenera? Odpowiedź nie jest taka oczywista.
Przeczytaj u nas na blogu: Czy jest ci potrzebny trener personalny?
Kalorie spalamy nie tylko dzięki treningom
Całkowita przemiana energii, czyli popularne spalanie kalorii, składa się z kilku czynników:
- metabolizm podstawowy – energia potrzebna do utrzymania wszystkich funkcji życiowych naszego organizmu. Jeżeli ktoś prowadzi wybitnie siedzący tryb życia i ma minimalną aktywność fizyczną, to 70 % spalanych przez niego kalorii pochłania właśnie metabolizm podstawowy. Prawdą jest, że ilość spalanych kalorii zależna jest od tego, z czego składa się ciało. Tkanka mięśniowa potrzebuje o wiele więcej kalorii, dlatego osoba o sporej masie mięśniowej spala o wiele więcej kalorii, nawet wtedy gdy nie wykonuje żadnej czynności.
- termiczny efekt jedzenia – trawienie pokarmu i zamienianie go na energię to także niemały wysiłek dla organizmu, może on pochłaniać nawet 10% kaloryczności pożywienia.
- aktywność fizyczna – wysiłek, który wykonujemy podczas ćwiczeń, pochłania sporo energii, czyli mówiąc potocznie spala kalorie. Wliczamy w to również kalorie zużyte w ramach efektu EPOC (powysiłkowa konsumpcja tlenu). Ale aktywność fizyczną możemy podzielić na tę planowaną (trening) i nieplanowaną, spontaniczną (określaną jako NEAT). I to właśnie ten drugi rodzaj aktywności jest niedocenianym kluczem do sukcesu w odchudzaniu.
Czym jest NEAT?
Skrót NEAT pochodzi od angielskiego wyrażenia Non Exercise Activity Thermogenesis tłumaczonym jako spontaniczna aktywność fizyczna. To wszystkie działania, które polegają na ruchu, ale nie są konkretnymi ćwiczeniami. Odkurzanie mieszkania, gotowanie obiadu, wyjście po zakupy, spacer z psem. I choć ten rodzaj aktywności wydaje się niepozorny, to gdy zaczniemy nieco bardziej świadomie do niego podchodzić, znacząco zwiększymy spalanie kalorii. Według dietetyków NEAT może „urwać” z naszego codziennego bilansu około 800 kcal. Jednak wszystko zależy od tego, czy zaczniemy podejmować odpowiednie decyzje – schody zamiast windy, samodzielne umycie i odkurzenie samochodu zamiast oddania go do specjalistów, przyniesienie zakupów zamiast wygodnego przywiezienia ich samochodem czy zamówienia z dostawą. Nie zawsze mamy na to czas? Ok, ale NEAT to także dreptanie po domu podczas rozmowy telefonicznej z przyjaciółką zamiast wygodnego siedzenia na fotelu. A w tym przypadku nie ma już mowy o jakiejkolwiek stracie czasu.
Dlaczego warto postawić na NEAT?
Aktywność fizyczna na niskim poziomie okazuje się mieć ogromne znaczenie w przypadku osób chcących schudnąć. Okazuje się bowiem, że nie trzeba wcale ćwiczyć na tętnie maksymalnym do upadłego, aby zacząć dostrzegać pozytywne zmiany. O wiele lepszy efekt przyniesie zmiana nastawienia i nieustanne poszukiwanie możliwości wykonania jakichkolwiek ruchów w codziennym życiu niż planowanie trzech morderczych treningów w tygodniu. Dlaczego? Wytłumaczenie jest proste. Po bardzo intensywnym treningu jedyne, co jesteś w stanie wykonać, to po prostu leżeć i odpoczywać. Najprawdopodobniej wieczorem nie pograsz już z synem w piłkę, nie posprzątasz domu, nie pójdziesz na długi spacer z psem. Nie będziesz mieć na to siły ani ochoty. I w ten sposób twoja spontaniczna, dodatkowa aktywność będzie bardzo niewielka czy wręcz zerowa. Gdy trening będzie lżejszy, zachowasz wystarczająco dużo siły, aby być jeszcze aktywnym do końca dnia.
Jeżeli zatem nie jesteś zadowolony z postępów redukcji tkanki tłuszczowej, choć na treningach wylewasz siódme poty i ćwiczysz dosłownie do upadłego, zmień swoje nastawienie i poszukaj rozwiązania… poza salą treningową.
Jak poprawić NEAT?
- Bądź kreatywny – wprowadź do swojego dnia maksymalnie dużo niewielkich czynności, choćby wspinanie się na palce i napinanie mięśni pośladkowych podczas porannego mycia zębów w łazience. Takich małych czynności jest mnóstwo, od twojej pomysłowości tylko zależy, czy staniesz się człowiekiem „w wiecznym ruchu”
- Przemyśl intensywność treningów – może jednak warto trenować mniej intensywnie?
- Jeśli to możliwe, zrezygnuj z codziennych udogodnień takich jak winda, samochód na małych dystansach. Parkuj dalej od pracy, sklepu i przespaceruj się kilka minut.
Lepiej samemu czy pod okiem trenera? Odpowiedź nie jest taka oczywista.
Przeczytaj u nas na blogu: Czy jest ci potrzebny trener personalny?
Pokaż więcej wpisów z
Wrzesień 2021