Maszyny, czy wolne ciężary?
Trening z wykorzystaniem maszyn, czy może wolne ciężary? Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Część uważa, że maszyny są bardziej efektywne, a inni, że tylko wolne ciężary pomogą w rozbudowie naszej tkanki mięśniowej. Co więc wybrać?
Dlaczego wolne ciężary?
To co przemawia za wolnymi ciężarami, takimi jak hantle, sztangi i gryfy, to przede wszystkim to, że działają na wiele partii mięśniowych. Rozwijają też koordynację ruchową i równowagę. Są one również dużo bardziej uniwersalne niż maszyny, które są zwykle ukierunkowane na dane ćwiczenie, bądź partię mięśniową. Dodatkowo zajmują znacznie mniej miejsca i są wiele tańsze, dzięki czemu doskonale nadają się do domowej siłowni. Jednak nie każdy powinien na nich ćwiczyć. Dotyczy to głównie osób, które mają m.in wady kręgosłupa. W takim przypadku najbardziej pomocna będzie konsultacja ze specjalistą i dobór sprzętu i ćwiczeń odpowiednich dla danej osoby. Przy każdym ćwiczeniu oczywiście priorytetem jest zachowanie prawidłowej techniki, ale wolne ciężary dają nam większą swobodę w wyborze ćwiczeń, niż maszyny.
A może jednak maszyny?
Zalety ćwiczeń z wykorzystaniem hantli i sztang nie oznacza, że nie powinno się ćwiczyć na maszynach. One także mają sporo zalet. Uważa się, że są one bardziej bezpieczne i sporą część osób ten argument przekonuje. Podczas treningów na dużych ciężarach z wykorzystaniem maszyn nie musimy prosić o asekurację innych osób, co często jest konieczne np. w przypadku treningu ze sztangą. Ćwiczeń na maszynach nie ma się o co obawiać. Są one również przydatne w okresie rehabilitacji, gdy chcemy odbudować mięśnie po urazie. Są jednak rzadko stosowane w siłowniach domowych, gdyż zajmują dużo miejsca i są znacznie droższe.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi co jest lepsze. Należy rozpatrzyć to w oparciu o indywidualne potrzeby i oczekiwania. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie jaki jest nasz cel treningowy. Czy będziemy urządzać siłownię domową, czy chcemy rozbudować masę mięśniową, a może wracamy po kontuzji.